zatraciłam prostotę
(prostaty nigdy nie miałam)
surowość słów
(teraz są spieczone na wiór)
brutalność szczerości
(szczerość jest teraz miękka)
lekkość wyrażania
(jest ciężej choć jestem lżejsza)
mam inne uczucia
(które trudniej wyrazić prościej)
więcej samoświadomości
(im więcej wiem tym głupsza jestem)
mniej autonienawiści
(właściwie to teraz siebie kocham)
jestem czyjaś
(kiedyś byłam tylko swoja)
podzieliłam się ciałem
(więc już trochę mniej jest mnie)
opuściła mnie niewinność
(a tylko winny się tłumaczy)
więc się tłumaczę
(ze zbrodni zatracenia samej siebie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz