Zmieniłam się mentalnie,
ale to tylko chwilowa zmiana.
Wyglądam też nieco inaczej
i to chciałabym utrzymać,
bo taką się lubię, ty pewnie
też polubisz, tak myślę.
Ta blizna na nosie jest
całkiem urocza, powinna
ci się spodobać.
Ja twoją obsypię pocałunkami,
choć geneza jej powstania
wypełnia mnie gniewem.
Tłumię go. Czasu nie cofnę,
a mścić się nie zamierzam,
bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Teraz chcę dla nas tylko spokoju.
Oboje go chcemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz