twoja dramatyczna metafora
to moja rzeczywistość
twoja hiperbola
to mój punkt startowy
to co ty nazywasz estetyką
jest moim przekleństwem
słodki poeto który nigdy
nie zaznałeś koszmaru
słów których używasz
nie mam do ciebie żalu
trochę ci nawet zazdroszczę
a nawet trochę bardziej niż trochę
bardzo bardziej bardziej bardzo
zazdrość to brzydkie uczucie
ale ja też jestem brzydka
sercem rozumem ciałem i duchem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz