poniedziałek, 15 lutego 2021

REHABILITACJA: ROZDZIAŁ DRUGI

  W gęstniejącym mroku widziała tylko zarys jego ciała, napierało na nią z ogromną siłą, miażdżąc żebra. Nie mogła złapać oddechu. Próbowała wyrwać się z tej pułapki, jednak on był o wiele silniejszy. Śmiał się z niej. Kpił z jej przerażenia. 

Jego zimne palce boleśnie zaciskały się na jej piersiach, a zęby na szyi. Krzyczała, jednak nikt jej nie słyszał. Byli sami w wilgotnej piwnicy. 

- Teraz będzie bolało - wycedził, w jego dłoni zabłysnęło ostrze noża. Skierował je między jej rozedrgane uda. Wtedy się obudziła. Obudził ją jej własny wrzask. 

Musiała minąć chwila, zanim zorientowała się, że leży bezpieczna w swojej własnej sypialni. Cała drżała, koszulka przylepiła się do jej ciała. James Johnson śnił się jej już nie raz i zawsze tak samo. Zawsze leżał na niej nagi i zawsze nie wiadomo skąd w jego dłoni pojawiał się nóż. Budziła się w tym samym momencie, zanim zdążył spełnić swoją groźbę. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz