I z tej bezsilności całe ciało mnie boli.
I rzygać mi się chce.
I włosy wyrywać mam ochotę.
I głowę o ścianę rozbijać.
I topić się we krwi.
I z tej niemocy zwariować kiedyś muszę.
Raz, dwa, trzy. Raz, dwa, trzy.
Raz, dwa, cztery.
Cztery.
Cztery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz