niedziela, 30 stycznia 2022

Osiemdziesiąty drugi

  "Musisz pogodzić się z tym, że nie masz wpływu na wszystko". Ale ja nie chcę się z tym godzić! Ja chcę mieć wpływ na wszystko! Na każdy aspekt własnego istnienia! Chcę kontrolować całe swoje otoczenie, naginać wszystko do własnej woli, cały Wszechświat najlepiej! Nie chcę, by głupota innych ludzi wpływała na moje życie. Nie chcę nie móc czegoś zrobić, bo ktoś coś zrobił albo czegoś nie zrobił!

To takie chore, to takie głupie, że inni ludzie mogą nam zepsuć plany, życie generalnie. 

Dlaczego świat nie działa według mojego widzimisię? Świat powinien działać według mojego widzimisię! Wszystko powinno zależeć ode mnie, wszystko powinno działać tak jak ja tego chcę, tak jak to sobie wyobrażam i postanawiam. 

Ja mam wyłącznie dobre intencje, ja pragnę tylko spokoju. Ja nie chcę, żeby komukolwiek działa się krzywda, nawet maleńkiej myszce, która zagnieździła się w mojej piwnicy, choć panicznie boję się gryzoni. Ja chcę tylko żyć tak jak to sobie zaplanowałam, wymyśliłam. Nic ponad to. 

czwartek, 2 grudnia 2021

Osiemdziesiąty pierwszy

 Tyle dwójek w dzisiejszej dacie jest (cztery - parzyście) i dwie jedynki, które dają dwójkę, więc powinno być dobrze - nie jest dobrze. Jest źle. Bardzo źle. W mojej głowie jeszcze gorzej. Czy to stres? PMS? Na pewno brak zaufania i wielkie wątpliwości co do tego, czy to jeszcze ma jakikolwiek sens. Jest mi ciężko, ciężej niż było, już nawet nie myślę o tym podrażnieniu w pępku, wszystkie myśli są skupione na... Budzik, muszę podłożyć w piecu. Trzeci raz. I to też mnie stresuję, bo może wybuchnąć. Co jeśli wybuchnie? Nic. Dziś i tak nie chce mi się żyć. I jutro też pewnie mi się nie będzie chciało. I może już nigdy się nie zachce.